Thursday, 31 May 2012

Przedsmak dnia dziecka

Już dziś wieczorem postanowiłyśmy uczcić święto najmłodszych kolorowymi bańkami i roześmianymi dziećmi. Jutro zapraszamy na efekty z naszej zabawy w wesołym miasteczku :)

UWAGA!!!
Przedłużamy konkurs! Rozwiązanie dopiero za tydzień - 10. czerwca w niedzielę, a udział można brać do soboty 9. czerwca, do godziny 22.00 :)

Asia & Oleszka











fotograf: Asia
miejsce: Starówka

Tuesday, 29 May 2012

Sielsko - anielsko part 1/8

Zaczynamy nową serię postów o tematyce... trudnej do zdefiniowania. Chcemy pokazać piękno prostoty, surowość a jednocześnie delikatność bieli, bezpretensjonalność i uroczą niedbałość wiejskiego stylu...; nie chcemy przecież konkurować z siłą bujnej przyrody, która będzie nam towarzyszyć w kilku kolejnych wpisach :) 

Trzepot skrzydeł

Motywem przewodnim dzisiejszej sesji są motyle - tajemnicze, piękne stworzenia, inspirujące od lat projektantów. Pisząc o nich nie sposób nie wspomnieć o Alexandrze McQueenie, którego fascynacja tymi owadami miała wpływ na całą jego twórczość. Na jednym z jego pierwszych pokazów modelki zostały zamknięte w czymś na kształt szklanej klatki czy słoika, do którego wpuszczono barwne motyle i ćmy. Natomiast w 2008 McQueen stworzył pełną soczystych i intensywnych kolorów kolekcję, którą dopełniały surrealistyczne kapelusze w postaci chmur motyli kłębiących się wokół twarzy modelek. W 2011 w pierwszej po samobójczej śmierci McQueena kolekcji na wybiegu znowu królowały motyle - był to hołd złożony przez jego wieloletnią przyjaciółkę Sarah Burton, która przejeła po nim stanowisko dyrektora kreatywnego marki. 

Kolekcja McQueen, 2011

Kolekcja McQueen, 2008

Sesja hiszpański Vogue, III 2011


McQueen, wychowany na irlandzkich baśniach, inspirował się wszystkim co nierzeczywiste, co należy nie do tego świata. W motylach widział sylwetki elfów, flirtujących z wiatrem. To chyba prawda. Motyle definitywnie przyciągają wiatr, co możecie zobaczyć na naszej sesji :) 





Koszula - Wallis, spódnica - H&M, koturny - BCBGeneration, bransoletka – Swarovski

modelka: Oleszka
fotograf: Asia
asystent: Paweł
miejsce: sielskie Dobrzankowo

Saturday, 26 May 2012

Konkurs

UWAGA!
1. czerwca minie miesiąc od powstania naszego bloga. Z tej okazji organizujemy dla Was konkurs :)

Co trzeba zrobić? 

1. Polub naszą stronę na facebook’u - https://www.facebook.com/wildand3blogspot (Ci z Was, którzy już to zrobili przechodzą do punktu 2 :) )
2. Opublikuj ten post na swojej tablicy (przycisk ‘share’ na dole tego postu)
3. Napisz krótki komentarz na naszej tablicy na facebook’u -https://www.facebook.com/wildand3blogspot o tym, co, Twoim zdaniem powinno się znaleźć naszym blogu (pomysł na stylizację, miejsce zdjęć lub po prostu wygląd bloga)

Dwa najlepsze pomysły zostaną nagrodzone! ;)
Konkurs trwa od 26.05.12 do 9.06.12 (do godziny 22.00)
Rozwiązanie konkursu nastąpi 10. czerwca na naszym blogu.

Nagrody: 

1. miejsce - zestaw: perfumy Valentino "Valentina" 80ml i balsam Valentino 200ml (wartość: 530zł)



Współczesna kobieta Valentino

Valentino kochał kobiety. "Nigdy nie interesowały mnie eksperymenty – twierdził. – Projektowałem ubrania nie po to, żeby zadziwiać, ale żeby kobiety wyglądały pięknie i seksownie." Takie też są pierwsze perfumy Valentino - "Valentina", stworzone dla kobiety współczesnej, pełnej sprzeczności - śmiałej i zmysłowej a jednocześnie niewinnej i beztroskiej. Valentino jest jednym z moich ulubionych domów mody, uwielbianym przede wszystkim za czerwone sukienki i według mnie najlepsze koronkowe kreacje, więc kiedy tylko usłyszałam o perfumach "Valentina", wiedziałam, że zaprzyjaźnimy się na dłużej..., cóż nasza miłość trwa już nieprzerwanie od pół roku J Dla mnie jest to zapach łączący tajemniczy klimat Włoch, z delikatnością kwiatów i orientem, a flakon uosobieniem stylu Valentino. 

Nuty zapachowe:
nuta głowy: bergamotka, biała trufla
nuta serca: kwiat pomarańczy, tuberoza, jaśmin, poziomka
nuta bazy: bursztyn, drzewo cedrowe

Reklama perfum Valentino - "Valentina"




 2. miejsce - kolorowy zegarek Swatch (wartość: 165zł)



Kolorowe, neonowe zegarki już od dawna są w modzie, idealne przede wszystkim na lato. 

Sesja z francuskiego Vogua (czerwiec 2012) 


Reklama zegarka Swatch



Asia & Oleszka

Friday, 25 May 2012

Świat w moim obiektywie part 3










fotograf: Asia
miejsce: mój ogródek

Wednesday, 23 May 2012

Czarno to widzę part 3/3

Dziki ptak

Nie oszukujmy się, jeszcze parę lat temu różne świecidełka na ubraniach (w tym przede wszystkim cekiny czy pióra) były kojarzone wyłącznie z kiczem. Jednak tego typu ozdoby, kiedyś zarezerwowane wyłącznie na karnawałowe szaleństwa, są obecnie coraz częściej widoczne w codziennych stylizacjach.
Dzisiaj chciałabym się skupić na piórach, które ostatnio zawojowały pokazy i magazyny modowe.

Kate Moss na pokazie Louis Vuitton, a następnie okładce japońskiego Vogua (IV 2012) w tej samej sukience z piórami

              Rosyjski Vogue, V 2012                                                     Japoński Vogue, V 2012
 

           Rosyjski Vogue, III 2012                                                      Harper's Bazaar, VI 2012

Leatitia Casta dla francuskiego Vogua, V 2012

Dla mnie jednak niekwestionowanym królem piór był i jest Aleksander Mcqueen , którego fascynacja piórami przewijała się przez cały okres jego twórczości. Modelki w jego pierzastych strojach stawały się dzikim, tropikalnym ptakiem, delikatnym i zmysłowym, ale jednocześnie silnym i drapieżnym.










Spódnica - Mango, top - Intimissimi, naszyjnik, kolczyki - Swarovski


modelka: Oleszka
fotograf: Asia

Monday, 21 May 2012

"Moja Warszawa Nieznana"

Ostatnio wysłałam zdjęcie na konkurs "Moja Warszawa Nieznana" organizowany przez Traffic Club. Udało mi się znaleźć w najlepszej trzydziestce i moją pracę można oglądać  na wystawie w Salonie Traffic Club (ul. Bracka 25, róg Chmielnej) do końca maja ;)


Asia

Sunday, 20 May 2012

Czarno to widzę part 2/3

Niezobowiązująco

"Nic nie jest równie głupie, jak mylenie prostoty z biedą" ~ Coco Chanel
Jest upał, promienie słońca tańczą na wodzie, właśnie zaczyna się leniwe popołudnie...są dwa wyjścia - schować się w cieniu drzew albo po prostu poddać się i zaprzyjaźnić ze słońcem. Najlepszy strój na taką pogodę? Dla mnie zdecydowanie prosty top, zwiewna spódniczka i wygodne baleriny. To dla mnie taka niezobowiązująca, swobodna elegancja latem. 






Spódnica - Forever21, top - Intimissimi, baleriny - Melissa, naszyjnik – Swarovski


modelka: Oleszka
fotograf: Asia

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...