"Nic nie jest równie głupie, jak mylenie
prostoty z biedą" ~ Coco Chanel
Jest upał, promienie słońca tańczą na wodzie,
właśnie zaczyna się leniwe popołudnie...są dwa wyjścia - schować się w cieniu
drzew albo po prostu poddać się i zaprzyjaźnić ze słońcem. Najlepszy strój na
taką pogodę? Dla mnie zdecydowanie prosty top, zwiewna spódniczka i wygodne
baleriny. To dla mnie taka niezobowiązująca, swobodna elegancja latem.
Spódnica - Forever21, top - Intimissimi, baleriny - Melissa, naszyjnik – Swarovski
modelka: Oleszka
fotograf: Asia
zdjęcia między drzewami nieostre, ale jak zwykle spoooko
ReplyDeleteP.S - nie pamiętam żeby było tu jakieś zdjęcie, na którym Oleszka patrzy się w obiektyw
Nawet jeśli się nie patrzy w obiektyw, wygląda świetnie. Coraz częściej wzoruję się na tym, w co jest ubrana na tych zdjęciach :)
ReplyDeleteNaprawdę najlepsze ubranie na gorący dzień, gdy żar leje się z nieba i praktycznie nie ma wiatru, to CZERŃ? Pudło totalne. Aczkolwiek do fotografii i modelingu nie ma co się przyczepić.
ReplyDeleteŚwietne pomysły na miejsca i na pozy :D Wydaje mi się, że sposób ubrania bardzo dobry, ale kolor chyba odbiega od normy na taką pogodę :P
ReplyDeleteMolto neurosensoriale e romantico :)
ReplyDeleteDrodzy czytelnicy,
ReplyDeletedecydując się na serię postów w ciemnych kolorach, chciałam pokazać, że przy odpowiednich fasonach i tkaninach czerń wcale nie musi wyglądać ciężko w upalne dni. Nie uważam oczywiście, że jest to jedyny i najlepszy kolor na taką pogodę :)
Oleszka
Też nie jestem przkonana co do czerni na lato, ale zdjęcia bardzo ciekawe, te na ławce najlepsze.
ReplyDeleteale to nie chodzi o wygląd, tylko o to, ze czerń pochłania strasznie dużo światła, przez co jest zwyczajnie gorąco :|
ReplyDeleteDziękujemy za Wasze opinie :)
ReplyDeleteNajlepsza zdjęcia i strój jak do tej pory, a co do czerni w lato, to macie rację "wcale nie musi wyglądać ciężko w upalne dni".
ReplyDelete