Koszula w kratę... szczerze mówiąc czuję się
trochę zagubiona, ponieważ mało wiemy o jej początkach. Wiadomo, że
była już noszona za czasów Gustawa III - króla Szwecji, w drugiej połowie 18.
wieku. Wtedy jeszcze surowa i oszczędna w stylu, zazwyczaj w kolorach biało -
błękitnych. Także księżniczka Sissi doceniała urok kraty, tym razem
w kolorach biało - brązowych. Ale według mnie dopiero w latach 50. koszula w
kratę pokazała, na co naprawdę ją stać, noszona do ołówkowych spódnic czy
spodni z wysokim stanem uosabiała kobiecość z nutką nonszalancji i luzu. Natomiast
wymięta koszula z lat 90. to już zupełnie inna historia... na nowo odnalazła
się w stylu grunge, na duża, niechlujna - znów przeszła kolejną
metamorfozę.
Dziś noszą ją wszyscy bez względu na wiek czy płeć, bo to, co w niej
właśnie najlepsze i wyjątkowe to zdolność do ciągłych zmian, umiejętność przystosowania
się do każdego stylu. Czy ktokolwiek się jej oprze? ;)
Koszula w kratę w stylu lat 50. - moja ulubiona ;)
Francuski Vogue, marzec 2012
Koszula, kolczyki - Ralph Lauren, spódnica - Zara, koturny - Fina Estampa
modelka: Oleszka
fotograf: Asia
asystent: Paweł
miejsce: sielskie Dobrzankowo
Natomiast wymięta koszula z lat 90. to już zupełnie inna historia... na nowo odnalazła się w stylu grunge, na duża, niechlujna - znów przeszła kolejną metamorfozę.
ReplyDeleteHIPSTER TIME
Madry uspokój się! :D
Deletememorabile sessione accanto al pozzo ;>
ReplyDeleteОлешка, выглядишь красиво, как всегда, а ты Ася делаешь отличные фотографии :) Привет из России <3
ReplyDeleteспасибо ;)
Deletepiękne zdjęcia, koszula moja ulubiona ze wszystkich Twoich, Oleszko
ReplyDeletewow great pics <3
ReplyDeletex Daisy
TMG FASHIONBLOG
thanks ;)
Deletei love the outfit.. :)
ReplyDeletethanks ;)
Deletewyglądasz genialnie :) twój blog jest cudowny
ReplyDeleteobserwuje i zapraszam również do mnie ;) ♥♥♥
http://myextraordinaryeveryday.blogspot.com/
dziękujemy za wszystkie komentarze! :)
ReplyDelete