Sunday, 10 March 2013

Zapraszam Was na ucztę... tym razem Andaluzja! ;)

Zostajemy w temacie Hiszpanii, przynajmniej od strony kulinarnej. Potrawy z dzisiejszego posta zapewne lepiej smakują w środku gorącego lata, gdzieś w słonecznej Andaluzji, gdzie w powietrzu unoszą się te wszystkie smakowite aromaty, jednak ja, chociaż przebywam teraz w szaroburej Warszawie, nie zamierzam rezygnować z uroków gotowania i oczywiście jedzenia! :)

Kiedy przybyłam na opisany dzisiaj kurs, byłam pełna obaw. Za oknem ciemno, pada śnieg, a my mamy gotować radosne, lekkie dania, rodem ze słonecznej Andaluzji. Na szczęście moje lęki okazały się całkowicie bezpodstawne. Przekonałam się, że jeśli grupa ludzi z pasją (i oczywiście świetnym mentorem - Kurt Scheller ;)) będzie chciała przygotować nieziemską ucztę to nic nie będzie stało ku temu na przeszkodzie. Atmosfera na kursie była świetna, a potrawy, które wspólnie ugotowaliśmy, pyszne. 

Gotować można zawsze i wszędzie, ważne tylko by to była zabawa i świetnie spędzony czas w towarzystwie inspirujących ludzi. Z tego kursu podaję wszystkie przepisy, ponieważ są mało skomplikowane, a potrawy smakują nieziemsko (chyba wszyscy, którzy mieszkają nad Morzem Śródziemnym potrafią zrobić coś z niczego, kilka składników, a bogactwo smaku trudno opisać...;)). 
Gorąco zachęcam do 'wyprawiania takich uczt'. Gotowanie (i późniejsze konsumowanie) w świetnym towarzystwie, naprawdę sprawia, że świat od razu staje się bardziej kolorowy :) 

Na dobry początek naszej uczty... Sangria aromatyzowana jabłkami, cytryną i pomarańczą! ;)
Składniki:
·         1 butelka czerwonego wina
·         50 ml brandy
·         pół cytryny, otartej ze skórki i pokrojonej w cienki plasterki
·         1 pomarańcza, otarta ze skórki i pokrojona w cienkie plasterki
·         100 g jabłka, pokrojonego w cienkie plasterki
·         wyciśnięty sok z pomarańczy
·         2-3 łyżki cukru
Przygotowanie:
Wszystkie składniki łączymy w dużym dzbanku  i wstawiamy do lodówki. Najlepsza Sangria powinna postać 24 godziny w lodówce, wtedy wszystkie smaki połączą się ze sobą. Przed podaniem możemy podać lód – ale to raczej wersja na upalne dni ;)

Gazpacho, danie genialne w swej prostocie, niesamowicie aromatyczne, esencjonalne… i dodatkowo przygotowywane bez gotowania ;)
Składniki:
·         1 kromka chleba, pokrojona w kostkę
·         200 g pomidora, pokrojonego w kostkę
·         1 obrany ogórek, pokrojony w kostkę
·         1 czerwona papryka, pokrojona w kostkę
·         1 czerwona cebula, drobno pokrojona
·         2 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
·         1 puszka pomidorów Pelati
·         50 ml oliwy z oliwek
·         30 ml octu
·         Szczypta kminu, soli i pieprzu
Przygotowanie:
Wszystkie składniki miksujemy za pomocą blendera* i powstałą zupę wstawiamy do lodówki. Po schłodzeniu, przed podaniem możemy udekorować drobno posiekaną cebulką, papryką i pomidorem, do Gazpacho świetnie też pasują krewetki duszone na oliwie i maśle.
*wersja dla bardziej ambitnych: po zmiksowaniu blenderem całą zupę stopniowo przesiewamy przez sitko

Huevos a la’flamenca – zapiekane warzywa z chorizo i serrano pod pierzynką z jajek czyli jak dla mnie idealne danie na powolne śniadanie…
Składniki:
·         Chorizo, drobno pokrojone w paseczki
·         Szynka serrano w plasterkach
·         1 duża cebula, drobno posiekana
·         2-3 ząbki czosnku, posiekane
·         1 duża zielona papryka, drobno pokrojona
·         Pomidorki koktajlowe, przekrojone na pół
·         2 jajka (jedno na osobę)
·         4 łyżki oliwy z oliwek
·         Słodka papryka w proszku
·         Sól i pieprz
·         Olej do głębokiego smażenia (np. słonecznikowy, rzepakowy, arachidowy)
Przygotowanie:
Podsmażamy cebulę na oliwie z oliwek, gdy cebula będzie już miękka dodajemy czosnek i chorizo, smażymy na małym ogniu do momentu, aż wszystkie składniki będą dobrze wysmażone. W międzyczasie na oliwie z oliwek smażymy przez 4 minuty zieloną paprykę, po czym dodajemy pomidorki, przyprawiamy solą, pieprzem i szczyptą słodkiej papryki, dusimy na małym ogniu aż do uzyskania gęstej konsystencji. *Rozgrzewamy olej do głębokiego smażenia na głębokiej patelni, kiedy będzie miał odpowiednią temperaturę (ok. 150-160 stopni) wbijamy dwa jajka i smażymy błyskawicznie do momentu ścięcia się białka (fantazyjne kształty jajka – bezcenne ;)). Podsmażoną cebulkę, czosnek i chorizo łączymy z papryką i pomidorkami, na wierzch kładziemy plasterek szynki serrano i usmażone jajko.
*jajko może być też zapieczone w piekarniku z całością, sadzone lub w koszulce

Eskalopki cielęce w sosie sherry z ryżem szafranowym… czyli  wreszcie przechodzimy do dań głównych ;)
Składniki:
·         Polędwica cielęca
·         1 drobno posiekana cebula
·         4 posiekane ząbki czosnku
·         1 drobno pokrojona papryka
·         1 posiekany pomidor
·         150 ml sherry
·         Posiekana natka pietruszki
·         Oliwa z oliwek
·         Sól i pieprz
Przygotowanie:
Polędwicę cielęcą kroimy na kawałki i ubijamy na małe, cienkie kotlety. Cebulę, czosnek, paprykę i pomidora smażymy na oliwie, następnie dodajemy sherry, natkę pietruszki, sól, pieprz i dusimy. Mięso podsmażamy na oliwie, a następnie dodajemy do gotującego się sosu sherry z warzywami i całość dusimy jeszcze przez chwilę. Podajemy z ryżem szafranowym (przepis poniżej).
Składniki:
·         Ryż (60 g na osobę)
·         1 cebula, drobno posiekana
·         2 ząbki czosnku, posiekane
·         Warzywa korzeniowe: marchew, seler, por, posiekane
·         Groszek konserwowy
·         Posiekany pomidor
·         Oliwa z oliwek
·         Szczypta szafranu
·         Sól i pieprz
·         Białe wino
Przygotowanie:
Cebulę i czosnek podsmażamy na oliwie, dodajemy warzywa, pomidory i groszek. Przyprawiamy szczyptą szafranu, solą i pieprzem, mieszamy, uzupełniamy wodą i winem. Gotujemy przez parę minut, a następnie zestawiamy z ognia i czekamy aż woda odparuje.

Merluza marinera czyli morska ryba w sosie migdałowym, idealne danie dla ryboholików (czyli coś dla mnie ;))
Składniki:
·         Plastry ryby morskiej (u mnie dorsz, ale może być też jakaś inna, z delikatnym białym mięsem)
·         Szparagi
·         Pokrojony w plasterki czosnek
·         Pokrojone w plastry pomidory
·         Puszka pomidorów Pelati
·         Szczypta bułki tartej
·         Tarte migdały do posypania
·         Oliwa z oliwek
·         Sól i pieprz
Przygotowanie:
Szparagi gotujemy w wodzie z odrobiną wody i cukru. Podsmażamy czosnek na oliwie, dodajemy świeże pomidory oraz te z puszki, oliwę z oliwek i odrobinę wody, przyprawiamy solą i pieprzem i dusimy aż do uzyskania konsystencji sosu. Do gotującego się sosu dodajemy plastry ryby, ryba będzie gotowa błyskawicznie (jest gotowa, kiedy bez problemu możemy pozbyć się szkieletu). Gotową rybę przekładamy razem z sosem na szparagi, posypujemy bułką tartą i tartymi migdałami.

Idealna uczta musi zakończyć się nieziemskim deserem! Proponuję flan migdałowo-orzechowo-pomarańczowy. Chociaż z wyglądu bardziej przypomina krem to i tak jest boski ;)
Składniki:
·         1 łyżka cukru
·         Pół startej skórki z pomarańczy
·         Pół startej skórki z cytryny
·         Laska wanilii
·         1 żółtko
·         20 g startych migdałów
·         20 g rodzynek
·         20 g orzeszków ziemnych, włoskich
·         200ml soku z pomarańczy
·         20 ml ubitej śmietany
·         1,5 łyżeczki skrobi kukurydzianej
·         cynamon
Gotujemy sok pomarańczowy z laską wanilii, skórką z cytryny i pomarańczy.  Żółtko, skrobię i cukier mieszamy w gorącej kąpieli wodnej i łączymy powoli, mieszając z sokiem. Gotujemy całość ponownie. Odstawiamy do schłodzenia. Przed podaniem dodajemy rodzynki, migdały, orzechy i bitą śmietanę. Flan podajemy posypany cynamonem lub ewentualnie z karmelem.
Smacznego! ;) 
Fotograf: Oleszka
Miejsce: Akademia Kurta Schellera

23 comments:

  1. Finalmente algo sobre España! Me gusta :)

    ReplyDelete
  2. najbardziej spodobało mi się Gazpacho ;) chciałabym kiedyś wziąć udział w takim kursie ;) pooozdrawiam! ;*

    ReplyDelete
  3. Nice post!! I love the gazpacho!! rich food!!
    Have a good week, dear!

    Besos, desde España, Marcela♥

    ReplyDelete
  4. amazing!! I've to try one of this <3

    ReplyDelete
  5. Czy ten blog w związku ze schizmą jest tylko wild czy tylko free?

    ReplyDelete
  6. Łooo, zabłądziłem tu z Łomży, ale jest spoko. Odwiedź nas!

    ReplyDelete
  7. NIce blog ;)

    http://nuevaeuforia.blogspot.com

    ReplyDelete
  8. teraz to ja się rozmarzyłam :)) ja chcę do Hiszpanii :) taki kurs z Kurtem musi być niesamowitym doświadczeniem :)

    ReplyDelete
  9. kurs u Kurta Schellera jest na mojej liście "to-do" :)

    ReplyDelete
  10. Thanks for the recipes!

    Come back soon to visit me!
    http://namelessfashionblog.blogspot.it/
    http://www.facebook.com/NamelessFashionBlog

    ReplyDelete
  11. A ja pozdrawiam z zimnego Sztokholmu!

    ReplyDelete
  12. zapraszam do Ożarowa na kolację, z chęcią zasmakuje takich rarytasów

    ReplyDelete
  13. w Ożarowie są przepyszne przegrzebki! ;)

    ReplyDelete
  14. jakim aparatem robisz zdjęcia?

    ReplyDelete
  15. jeju jesteś taka piękna :) te twoje włosy.. i do tego taka skromna :) uwielbiam takich ludzi. Klasa sama w sobie

    ReplyDelete
  16. hmmm, zjadłabym, jakby ktoś mi zrobił, ale tak to mam dwie lewe ręce w kuchni ;-(

    ReplyDelete
  17. jacie!!!!!!!!!!!!!!!! jaki blog!!!! genialny!

    ReplyDelete
  18. wow, brzmi niesamowicie, a wygląda jeszcze lepiej <3
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...