Thursday, 21 February 2013

Oleszka w krainie czarów (Gran Canaria) part 1



Wydaje mi się, że już parę razy wspominałam na tym blogu o moich niefortunnych narodzinach w klimacie, który mało mi odpowiada.  Zostałam ewidentnie stworzona do życia w jakiś cieplejszych rejonach, jestem tego pewna! ;) I to nie są oznaki zimowej depresji, ja tak mam cały rok ;) Dlatego jeśli tylko nadarzy się odpowiednia okazja uciekam z zazwyczaj szarej Warszawy w poszukiwaniu słońca, wody i soczystych kolorów! 

Uwielbiam miejsca nieoczywiste, gdzie poznaje się nową kulturę, obyczaje i przede wszystkich tubylców, ale nie oszukujmy się, Wyspy Kanaryjskie nie istniałyby bez turystów i tak naprawdę to oni stanowią większość w nadmorskich miejscowościach (szczególnie niemieccy emeryci ;)). Dlatego próżno tu szukać jakiejś inności, odmienności, wszystko stworzone jest tu pod przyjezdnych. 
Jednak mi w środku zimy naprawdę nie potrzeba dodatkowych rozrywek. I chyba każdy ma tu takie podejście, wszyscy są uśmiechnięci i cieszą się, że zostawili śnieg i pluchę gdzieś daleko za sobą, w takim klimacie zapomina się o wszystkich problemach...;) 
Chociaż warunki pogodowe i szerokość geograficzna raczej na to nie wskazują to Wyspy Kanaryjskie to jednak Europa, Hiszpania, gdzie jest doskonała infrastruktura i ma się poczucie bezpieczeństwa. Za rogiem jest już Afryka, gdzie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Może ja mam po prostu jakieś uprzedzenie, ale każdy mój wyjazd w tamte rejony... (jakby to ująć?) nie był do końca satysfakcjonujący. Kiedy byłam na przykład na Wyspach Zielonego Przylądka (też w sezonie zimowym) wszystko w kurorcie naprawdę zachwycało, ale co z tego, jeśli zaraz obok jest bieda i nędza... świat, który potrzebuje jeszcze wielu lat, żeby dojść do jakiegoś poziomu. A trzeba dodać, że Wyspy Zielonego Przylądka to i tak względnie dobrze sobie radzące, niewielkie, demokratyczne państwo. O ile o rozwój dalekowschodnich państw się nie martwię to ten rejon świata będzie jeszcze według mnie przez bardzo długi czas daleko z tyłu. 
  
Wracając do Wysp Kanaryjskich, od trzech lat co ferie jeżdżę na Gran Canarię. Wcześniej odpoczywałam w Maspalomas, ale w tym roku pojechałam do Puerto Rico i szczerze mogę polecić tę drugą miejscowość. W Maspalomas są naprawdę piękne wydmy i plaże, ale dodatkowo wiatr i trochę kapryśna pogoda. Natomiast Pueto Rico jest całe otoczone przez góry, przez co powstał w tym miejscu pewien mikroklimat, który objawia się brakiem wiatru i zawsze piękną pogodą. Przez cały mój pobyt, dzień w dzień świeciło słońce, co w miesiącach zimowych nie jest takie oczywiste. 

Gran Canaria to dla mnie zawsze pyszne jedzenie, świeże i pyszne ryby, warzywa, przyprawy, owoce..., piękny turkusowy odcień morza, słońce i kolorowe kwiaty na tle błękitnego nieba - taki mały nierzeczywisty świat zimą, z którego nie chce się wracać ;) 

Sweterek - I LOVE H81, spodenki - Topshop


Sukienka - I LOVE H81








Sweterek – Intimissimi, spódnica – Forever21








Bluzka– Forever21



Bluzka– Forever21






Fotograf: Mamulka/Oleszka
Miejsce: Gran Canaria

23 comments:

  1. Jak ja Ci zazdroszczę! :D

    Przepiękne zdjęcia :))

    Buziaki :*.

    ReplyDelete
  2. Cudowne zdjęcia <3 ale ciepło <3

    ReplyDelete
  3. zazdroszczę tego ciepełka :D

    ReplyDelete
  4. jakie śliczne <3 wgl. gdzie byłaś ?? bo takie śliczne widoki że nie idzie się napatrzeć <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na Wyspach Kanaryjskich, na Gran Canarii :)

      Delete
  5. Robisz świetne zdjęcia i masz zarąbisty styl! tyle ci powiem :D

    ReplyDelete
  6. A ja mam urlop dopiero w czerwcu :( Świetne zjęcia :)

    ReplyDelete
  7. miałam kiedyś podobnego kaktusa, ale chyba tylko ja potrafię ususzyć kaktusa ;) pooozdrawiam! ;*

    ReplyDelete
  8. uwielbiam oglądać twój blog <3
    dryfashion.blogspot.com

    ReplyDelete
  9. Ale zazdroszczę Ci wyjazdu... Masz cudowne włosy! <3

    ReplyDelete
  10. Ach te Twoje zdjęcia- wszystko na nich jest takie realne jakby się było już na wakacjach.

    ReplyDelete
  11. piękne zdjęcia, cudowny klimat wyspy:)

    ReplyDelete
  12. Beautiful photos and post!
    Have a wonderful weekend1

    Besos, desde España, Marcela♥

    ReplyDelete
  13. jakie foty i jaka Ty piękna! :) tęsknie za latem, za słońce. A od dziś zapuszczam włosy. Zainspirowałaś mnie.

    ReplyDelete
  14. zazdrość mnie zżera;)

    zapraszam na atrakcyjny konkurs ;)

    ReplyDelete
  15. U are simply stunning in these pictures!
    http://namelessfashionblog.blogspot.it/

    ReplyDelete
  16. ojjjj bardzo świetna, dziekuje!
    masz cudne zdjęcia, ale wydaje mi się, że byłam tu już u Ciebie kiedys i widziałam je, hmmm dziwne;]

    ReplyDelete
  17. świetne zdjęcia!

    obserwuję :)

    theladyaleks.blogspot.com

    ReplyDelete
  18. piękne, piękne miejsce! pozazdrościć:)

    ReplyDelete
  19. piękne włosy, skąd stroje kąpielowe?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki, obie góry H&M, dół Billabong :)

      Delete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...