Akademia Kurta Schellera - uczta wegetariańska

Nikt nie powinien być do niczego zmuszany, a szczególnie do gotowania..., albo to kochasz albo nienawidzisz, ja zaliczam się do tej pierwszej grupy J
Nie wystarczy dobry warsztat i przygotowanie, jeżeli nie masz radości z przygotowywania potrawy to i tak nic z tego nie wyjdzie. Gotowanie to sztuka, a prawdziwy kucharz to artysta, który potrafi manipulować wszystkimi zmysłami...jedzenie to nie tylko zaspokajanie głodu, to uczta dla zmysłów - potrawa powinna być jak dzieło sztuki, które łączy w sobie nieziemski smak i zapach oraz obłędny wygląd. Nie chodzi o to by było idealnie, zbyt skomplikowanie, czasem niesamowity smak ukryty jest w najprostszych składnikach, trzeba go tylko wydobyć, delikatnie podkreślić. Jedzenie jest chyba jedyną rzeczą, która w tak niezwykły sposób łączy ludzi, różne kultury, tu nie potrzeba słów, ważne są tylko zmysły.

Dlaczego zaczęłam swoją przygodę z Akademią Kurta Schellera? Nie zamierzam raczej zostać profesjonalnym kucharzem, po prostu jedzenie i gotowanie jest moją wielką namiętnością. Chcę poznawać nowe potrawy i smaki, samodoskonalić się, po prostu spędzić miło czas w towarzystwie przepysznych aromatów, prawdziwego Mistrza Kuchni oraz innych pasjonatów gotowania. Nastrój podczas kursu jest cudowny, na samym początku atmosfera jest trochę spięta (nikt się nie zna), ale po chwili Kurt Scheller potrafi ją doskonale rozładować, potem wspólne gotowanie staje się już tylko przyjemnością i zabawą ;)

 Kurt Scheller, jego słynne wąsy i beret ;)

Na moim pierwszym kursie gotowaliśmy tylko wegetariańskie potrawy, które wcale nie są nudne i bez smaku jak niektórzy uważają. Przedstawiam Wam sześć potraw, które przygotowywałam. Wybierzcie jedną, a ja postaram się ją odtworzyć, umieścić zdjęcia, wszystkie wskazówki i oczywiście przepis na blogu ;)

Terryna z koziego sera i Mascarpone na liściach winnych z malinami

 Naleśniki z beszamelem i grzybami

 Gratynowane figi

 Tarta z karczochów z serem Ricotta z dodatkiem pieczonych bakłażanów i cykorii

Pietruszkowy crème brûlée z vinaigrette orzechowym i Białe szparagi z sosem vinaigrette

Kurt Scheller i jego uroczy pies ;)

fotograf: Oleszka

miejsce: Akademia Kurta Schellera